Witajcie, od dawna pasjonuje mnie masa solna. Te zdjęcia z góry to moja pierwsza praca sprzed około 4 miesięcy. Wiem, że jest w nich wiele niedociągnięć ale... to tak na początek.
Między zajmowaniem się dziewczynkami a gotowaniem i pieczeniem, muszę jeszcze znaleźć czas na zwierzaki i na moją pasję.. A mam go tak mało.
Teraz czekam na piątek. Już w piątek moje urodziny więc będzie i prezent.. Maszyna do szycia.. Hmmmm. Tak długo na nią czekam..
Następny raz pewnie odezwę się w weekend lub po, ponieważ przygotowania trwają. Tort czeka, kremy i przekąski do tego obiad na kilka osób i cały wieczór wygłodniałych Panów przy piwku..:) A więc do następnej notki.
Między zajmowaniem się dziewczynkami a gotowaniem i pieczeniem, muszę jeszcze znaleźć czas na zwierzaki i na moją pasję.. A mam go tak mało.
Teraz czekam na piątek. Już w piątek moje urodziny więc będzie i prezent.. Maszyna do szycia.. Hmmmm. Tak długo na nią czekam..
Następny raz pewnie odezwę się w weekend lub po, ponieważ przygotowania trwają. Tort czeka, kremy i przekąski do tego obiad na kilka osób i cały wieczór wygłodniałych Panów przy piwku..:) A więc do następnej notki.
3 komentarze:
Dziękuję za miły komentarz :)
Widze, ze tak jak ja jestes mama trzech dziewczynek w tym Neli :)
Trzymam kciuki za szycie na maszynie, uwaga to bardzo wciagajace zajęcie :)
czyzby maszyna byla prezentem urodzinowym? Spelnienia marzen zyczen i udanej przygody z szyciem ;)
Witaj Ula
Nie znalazłam maila w Twoim profilu więc piszę tutaj. Jak Ci się żyje w Holandii? Na pewno świetnie. Ja tam chyba też kiedyś zamieszkam... Mój mąż jest Holendrem ale mieszkamy w Polsce. Ja kocham Holandię, Holendrów i wszystko co się z tym wiąże. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
Monika
koronka@wp.eu
Prześlij komentarz