Kochani..
skonczylam cos, o zrobieniu czego, zawsze marzylam..
Nauczylam sie szydelkowac i... udalo sie..
jestem z siebie dumna.. zrobilam moj pierwszy w zyciu - kocyk.. nie jest duzy.. jest w sam raz dla moich dziewczynek..
na zimowe wieczory na kanapie..:O)
ma nawet fredzelki..
skonczylam cos, o zrobieniu czego, zawsze marzylam..
Nauczylam sie szydelkowac i... udalo sie..
jestem z siebie dumna.. zrobilam moj pierwszy w zyciu - kocyk.. nie jest duzy.. jest w sam raz dla moich dziewczynek..
na zimowe wieczory na kanapie..:O)
ma nawet fredzelki..
przepis na ciasteczka..
na ciasto jasne:
250 g maki pszennej oraz
1 plaska lyzeczke proszku do pieczenia przesiac do miski
150 g cukru
1 mala torebke cukru waniliowego
1/2 fiolki esencji rumowej
1 jajko
125 g miekkiego masla
dodac do maki i wymieszac na gladka mase..
podzielic na 2 czesci.. do jedenj dodac
15 g cukru
20 g kakao
1 lyzke mleka i dobrze polaczyc..
na ciasta dwukolorowe trzeba ciasto jasne rozwalkowac na kwadrat, posmarowac bialkiem, polozyc na gorzez rozwalkowane ciasto ciemne. zwinac w rulon i pokroic na plastry.. wyjda slimaczki.
na inne ciasteczka mozna wycinac z masy, lub lazczyc po dwa, ak kto lubi..
pieczemy 10-15 minut w temperaturze 180 stopni C
studzic i przechowowywac (jesli sie uda) w suchym i szczelnie zamknietym sloju..
na podworzu znalazlam piekne czerwone galezie.. nacielam i nakrecilam.. Powstalam przedswiateczna ozdoba - kolejny wianek na drzwi..
mam tych badyli cale mnostwo wiec na pewno nie skoczy sie na jednym..
pozdrawiam - toskaniau
3 komentarze:
ale pracowite z Was dziewczyny!Super:)Pozdrawiam serdecznie:)
Kocyk jest słodki i do tego te kolory:)
Super!
Brawo,zdolna kobitka,kocyk jest naprawdę piękny a wypieki wygladają bardzo apetycznie.
Prześlij komentarz